poniedziałek, 10 grudnia 2012

elektroniczna miłość

kocham dym! a wiśniowy to już w ogóle! a jakie piękne kółeczka, żagielki i inne takie można robić. zabawa max! i nie śmierdzi tylko pachnie :D zakochałam się. muszę to mieć!

mogłabym się tak bawić dymem całymi dniami. to poprawia humor :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz