poniedziałek, 27 maja 2013

sesja depresja


Bo zawsze jak jest sesja, to mnie nachodzi depresja. I to wcale nie jest śmieszne. Ani trochę. Bo śmieję się jak idiotka. I oglądam internety. I nie mogę znaleźć godzinami obrazków, które akurat mam ochotę znaleźć. Np dzś przez dobre dwie godziny szukałam obrazka (nie znalazłam niestety), na którym Vader mówi coś w stylu, a Luke mu przerywa:
V- I..
L- ...like gey sex
V- No, I am...
L- ... an idiot
V- No! I am your...
L- ...bitch
V- Ok, you know what? just fuck it.

I nawet zrobiłam sobie swoją wersję:


która to skłoniła mnie do nauki, bo 'jaki z ciebie lekarz będzie?!'. Więc plan był następujący:


tylko zamiast szabli miała być książka. Jednak jak zwykle wyszło, że siedzę i robię głupoty, np  przerabiam obrazki 'keep calm'. O. powiedziała:


Co jak widać robię. Mniam.
A to już z internetów (coś w tym jest):




myśl na dziś: Ludzie są tacy brzydcy.

3 komentarze:

  1. Tak. Jesteśmy brzydkie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Żeby mogła przeminąć musi najpierw być. Poza tym prawdziwa uroda raczej nie przemija. Np koty. Czy one brzydną na starość?

      Usuń