To jakiś nowy tekst na podryw? Ostatnio od kilku mężczyzn to słyszałam (w różnych wariantach i językach :p ).
O co chodzi?! Jeśli to jest nowy tekst to przyznam, z jednej strony przyjemniejszy niż:
- Hej mała, to twój kasztan?
- Spadłaś z nieba?
- Masz piękne patrzały.
- Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, czy mam przejść jeszcze raz?
- Ruchasz się, czy trzeba z tobą chodzić?
Z drugiej strony... jakoś trudniej się ustosunkować do takiej wypowiedzi. Nie powiem przecież na coś takiego: Dzięki, idź sobie.
|Bizet: Carmen-Toreador song - Laurent Naouri
Spaliłam się wczoraj na słońcu i uwielbiam to!
No dobra my takie święte też nie jesteśmy, ale bez przesady.
No dobra my takie święte też nie jesteśmy, ale bez przesady.
|Marilyn Monroe - I Wanna Be Loved By You
Na podryw, mówisz... mam zgoła odmienne doświadczenia :D, ten tekst miał łagodzić zerwanie- NIE POMÓGŁ :<
OdpowiedzUsuńhmm.. zerwanie złagodzić może tylko szczerość, chyba że miałaby to być sprawa typu:
Usuń- jesteś beznadziejny w łóżku
- nie umiesz gotować ;p
ale zerwania są zawsze do d., chyba, że obie strony tego chcą, inaczej zawsze ktoś jest poszkodowany (a często później sprawia, że druga osoba też dostanie wycisk).