poniedziałek, 22 października 2012

banderowcy

|Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki

|

|Karat Napalm Grupa - Pod Krwawą Banderą

Kurwa. Jak słucham takich rzeczy to pęka mi serce. A jednocześnie jestem wkurwiona (słowo 'zła' to po prostu za mało. 'wkurwiona' też nie opisuje stanu w jaki wpadam). Byłam, widziałam, wróciłam i nie zapomnę. Te pomniki nadal tam stoją, ulice, szkoły są nazywane ich nazwiskami. Ludzie, którzy powinni wisieć, są uznawani za bohaterów narodowych. To jak jakby Niemcy stawiali pomniki i nazywali ulice hitlerowi i hitlerowcom. 
[Nie mam zamiaru pisać tego z wielkiej litery, nie potrafię. Wielka litera to oznaka szacunku. Zbrodniarzom się on z całą pewnością nie należy.]
Najłatwiej napaść ludzi w ich śnie. Najłatwiej zabić bezbronnych i niewinnych. Najłatwiej zabić tych, którzy nam ufają. Nie ogarniam. W takich chwilach nienawidzę Boga. Jeśli może wszystko, dlaczego takie rzeczy się dzieją? Jeśli on [po dłuższym zastanowieniu napisałam z małej] istnieje to jest skurwielem. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego.

Co jest gorsze: morderstwo czy gwałt?
Tortury czy oglądanie tortur bliskich?

Historia serwuje nam rzeczy, których nie bylibyśmy sobie w stanie sami wyobrazić.
Skąd się biorą ludzie wyprani z emocji, empatii, uczuć? Takie zwierzęta bez litości, czerpiące przyjemność z krzywdy innych. Skąd? Nie ogarniam tego, po prostu nie potrafię sobie wyobrazić co oni myślą, czują, i skąd się to bierze?

Zawiesiłam się w czasie na chwilę. Muszę szybko wrócić do mojej bańki! Szybko!

raz [liczy pod nosem]
'5.2 Zajmuj się sprawami, które od ciebie zależą a nie tymi, które od ciebie nie zależą' *
dwa [liczy pod nosem]
'5.22 Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu.' *
trzy [liczy pod nosem]
'6.4 Nie porywaj się na rzeczy, które przekraczają twoje możliwości.' *
*już mi lepiej. odrobinę*
ale też:
'4. Rządź swoim życiem' *
4.21 Postępuj zgodnie z twoim własnym ideałem' *

To było dawno i 'nieprawda'. To było dawno i 'nieprawda'. To było dawno i 'nieprawda'. To było dawno i 'nieprawda'...


* Punkty z książki Józefa Bocheńskiego 'Podręcznik Mądrości tego świata'

Miała być notka o tym jaka to nasza jesień może być piękna. 

To zdjęcie wydaje mi się takie smutne. Chyba tu pasuje.

W pajęczynie historii jak muchy bezbronni, bezsilni... czekamy.

1 komentarz: