czwartek, 4 października 2012

szyba


|
| SDM - Z nim będziesz szczęśliwsza

Żegnaj, idź i bądź.
Życie leci dalej.
Obłąkana ja z obłąkanymi myślami.
Wszystko zatacza koła.
Niczym jaskółki, krążące nisko przed deszczem.
Zwiastujące tragedie, myśli me.
Nie rozumiem swoich stanów.
Ze skrajności w skrajność.
Jest świetnie, albo chujowo.
A gdzie stabilność? 
Gdzie normalność? 
Gdzie nuda?

Nienawidzę, kocham, milczę.
Śpię i egzystuję.
Uczę się i myślę.
Wyłączam się i nie odbieram bodźców.
Rozumiem. 
Staram się rozumieć. 
Nic już nie wiem. 
Niczego nie jestem pewna.
Niczego nie rozumiem.
Tracę świadomość.
Nie chcę wiedzieć.
Nie chcę pamiętać.

Zatapiam się w zapomnieniu. 
Przykre wspomnienia znikają.
Przyjemne się rozmywają.

Jak brudna szyba na deszczu. 
Kropelki zaznaczają się na powierzchni
Strumienie spłukują kurz.
Powietrze osusza szybę. 
Czy szyba jest czysta? 
Nie. 
Nowy kurz się przykleja.
Zacieki zostają.

Jestem szybą. 
Szybą po deszczu.
Wiatr ciska we mnie ze straszną siłą.
Ja trwam. 
Woda po mnie spływa. 
Kurz osiada. 
Marznę.

Czasem pojawi się słońce. 
Wtedy jest mi ciepło i przyjemnie.
Słońca!

|
|SDM- Czarny blues o czwartej nad ranem

1 komentarz: