wtorek, 23 października 2012

Despite the fact that i'm dying, I feel great!

Chora jestem. Wróciłam dziś z zajęć, zgromadziłam jedzenie i wskoczyłam do łóżka. Boli mnie głowa, gardło, z nosa cieknie... a do tego wkurza mnie jeszcze brzuch i mi niedobrze, gdyż się obżarłam. Idę spać, bo krzyczę na ludzi :/


Dużo czosnku! Dużo cebuli! Dużo witamin!

|Birdy - Shelter

Nie mam pojęcia o czym jest ta piosenka, ale przyjemnie mi się jej słuchało jak przysnęłam. 
Mój mózg odmówił posłuszeństwa i nie wiem co próbują przekazać mi inni ludzie. 
Brat podgrzał dla mnie lemoniadę!!! :o To było niesamowicie miłe.
[szczególnie, że chwilę wcześniej się na niego wydarłam, żeby mnie zostawił w spokoju]

2 komentarze:

  1. Birdy jest cudowna :) no to masz kochanego brata :D a i powrotu do zdrowia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. zakochałam się w niej :) jest pełna delikatności! taka maksymalnie dziewczęca.

    brat pomału przechodzi metamorfozę z największego wroga, na przyjaciela :)

    dzięki! :D

    OdpowiedzUsuń