Dziś nawet pierwszy raz od dawna zatańczyłam do reklamy.
Jedno spojrzenie zabrało mi tą wewnętrzną radość i pewność siebie. W 4 sekundy znów byłam tym nieatrakcyjnym kartoflem.
Lubię to co widzę w lustrze, ale nie lubię tego jak patrzy na mnie On.
Jak się będziesz tak przejmowała, co myślą lub jak patrzą na ciebie inni, nawet najbliżsi, to zostaniesz starą, zgryźliwą kobietą z kotem w wieku góra 32 lat. Pieprz to. Bądź sobą, jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało. To będzie potrzebne twojemu dziecku, żeby nie skalkowało zachowań na swoje dzieci i następne pokolenia. Poza tym piękno jest w środku, nie w ciele, jeszcze to kiedyś zrozumiesz i poznasz kogoś, kto doceni, ale to później, zobaczysz...
OdpowiedzUsuń