foxy, foxy

Jeb!

|Rob Zombie - Foxy, Foxy

Musiałam.


Namalowałam... tła do obrazów.
Dziwnie szybko znika mi czarna farba. Z innych tubek jakoś wcale nie ubywa.

braintaking class +

Someone: We should make it a terrible ['triple'] class.

Me: Yeah, three classes in wine ['one']

P.S. both unconsciously.
+

*dingidingiding* [intercom]
Me: Yes?
X: Sally
[pressed the button to open]
Zizi: Who was it?
Me: Sally.
Zizi: Sally?
Me: Who the fuck is Sally?
Zizi: Who?
Me: Sally!
Zizi: I don't know. STUDYYYY! [in the tone as 'this is SPARTAAAA!']
[Minute later Ali comes]
[I guess he said: 'This is Ali' and I just misheard it ;p ]

|Shakira - La La La (Brazil 2014) ft. Carlinhos Brown

Why isn't this song the official instead of that idiotic dog's song.

Zizi and Me

[We decided to sleep.]
[30 min later.]
Zizi: [singing] I wanna be loved by you hmhm hmhmhmhm-hm-hm-hmmm
Me: [grumpy] What the hell you think you're doing?
Zizi: Nothing. Just singing... yyy... what's her name? Mimi? Mona? Mmmm...
Me: Marilyn Monroe, maybe?
Zizi: Oh yeah! Her.
Me: Shut. Up. And. Sleep.

Zizi: I'm hungry.
Me: I know, me too. It will take at least 40 min to make that red pasta you wanted, so lets go out and eat pasta by Pergola. It will be faster. I will make my pasta in the evening. After Pergola we will go to that Ekonomalia concert.
Zizi: How about we eat in MacD instead and then go to the concert since we're already late.
Me: Ughhhhh... But.. mom!
Zizi: C'mon. It's gonna be way better! You love MacD!
Me: Fine.
[10 min later]
Zizi: Ok so lets go to Pergola!
Me: Ughhh... I thought we're going to MacD...
[Another 20 min of sitting home without any decision and no food at all.]
Me: I could've made that pasta.
Zizi: Shut. Up.
Me: So?! Now I'm not gonna make anything, MacD or Pergola?
Zizi: Let's just eat fast burger at home.
Me: Will you make it?
Zizi: No, You will.
Me: But dad...!
Zizi: Move your ass and do it.
Me: :(
[ended up in MacD] :D
[Needless to say that red pasta was cooked but two days later, not after the concert. After the concert we ate home made burgers]

Me: Let's sleep.
Zizi: Ok.
Me: Good night.
Zizi: Good night.
[Zizi - laying while I'm trying to get comfortable for next 3-5 min. Finally it seems like I've found a comfy position. 5 sec later Zizi takes deep breath of relieve. 30 sec silence. No one moves.]
Me: You know I was thinking...
Me: BLABLABLABLABLA
Zizi: Yhym...
Me: And you know, blablablaBLAblaBlaBLAblablabla
Zizi: Mmm...
Me: Blablabla... but we were planning to sleep. Sorry.
[Me - moving again, trying to get comfy while all of the sudden I get a huge emotional breakout and I need hugs]
[Zizi hugs me and starts falling asleep]
Me: Blablablabla
Zizi: Sleep.
Me: Ok.
[Trying to get comfy again]
[Zizi falls asleep in short while]
[Me - hate for everything and everyone]

If I was him, I would kill me.

Świat schodzi na suki

|Fisz - Czerwona sukienka

|Pezet - niegrzeczna feat. wdowa

Dzisiejsza młodzież to dzieci.

Trochę bardzo przerażają mnie rzeczy, które o nich słyszę. Ja w ich wieku popijałam vibovit ze szklanki po nutelli i zajadałam lizaki. Teraz po ulicach chodzą wymalowane jedenastolatki z wypchanymi stanikami i chłopcy na 'swagu'. Rozmawiają o seksie jakby wiedzieli o co chodzi. Ich słownictwo tak bardzo 'dorosłe'. 'Pała' ze sprawdzianu jest dla nich powodem do dumy.

Zastanawiam się jak będzie wyglądał świat za parę lat. Czy zrozumieją jak głupie i bezsensowne to wszystko jest, czy powstaną nowe normy. Świat cofa się w pewnym sensie. Kiedyś, dawno, dawno temu, za górami, za lasami, tak tu jak i wszędzie, dziewczynki po pierwszej miesiączce, zostawały 'sprzedawane' lub wydawane za mąż bogatemu mężowi i rodziły dzieci. Teraz takie dzieci oddają się za 'parę spodni' lub za darmo. 

Przeraża mnie również ilość zdrad i rozwodów u dorosłych. Słyszę tu i tam, że ten zdradził tą, tamta, tamtego, ci się rozwodzą, a tamci po siedmiu latach 'chodzenia', nadal nie myślą o ślubie, bo przecież są jeszcze młodzi i nie chcą się na stałe wiązać. 

Skąd dzieci mają brać przykład? Od samolubnych dorosłych bez wartości? Dlaczego rodzina, z wartości nadrzędnej, stała się czymś bezwartościowym? Gdzie honor? Teraz nikt nie uwierzy na słowo. Wszystko musi być na papierze, a i wtedy znaczenie ma tylko w sądzie. 

Tak bardzo nie ogarniam co się dzieje.

|Gutek - Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości jak Ty

Chciałabym, żeby ten świat w końcu dorósł i zachowywał się odpowiedzialnie.


PS Faceci w sukienkach, schowajcie się w szafie i nie wychodźcie!
Facet w sukience udający kobietę - transwestyta.
Facet z brodą w sukience - ???

|Akurat - Lubie Mowić z Tobą

|Pidżama Porno (28 on love) - Taka miłość

Tęsknię za wszechotaczającą mnie romantycznością.

|Paktofonika feat Gutek - Ja to ja

|Strachy Na Lachy - Raissa

Ktoś mi kiedyś wysłał bardzo ładną piosenkę. Chyba Elektrycznych Gitar. Niestety nie pamiętam co to była za piosenka i nie mogę jej znaleźć. 

w końcu impreza

Byłam potańczyć...

I co w związku z tym? Ano nic.

Martwiłam się, że jak pójdę, to wrócę kilka dni później, tak mi się chciało iść. W praktyce wyglądało to zupełnie inaczej. Znudziło mi się po pół godzinie i później przekonywałam sama siebie, że będzie lepiej. Stwierdziłam, że może to przez znikomą ilość alkoholu we krwi i postanowiłam zafundować sobie odrobinę rozkoszy.  Kupiłam szklaneczkę Jacka, mojego starego kumpla. Był jak zwykle przepyszny. Jednak po kilku łyczkach, przekonałam się, że nie był to dobry pomysł. Mój zapalony żołądek powiedział mi: ty głupia suko, myślałaś, że ci się uda? Cierp!

Więc moja impreza skończyła się przed pierwszą.

Czuję się jak weteran.

Nawet historie z imprez mnie nudzą.

Teraz czekam tylko, żeby skończyć te studia, ruszyć w świat i ogarnąć się życiowo.

|Martin Garrix & Jay Hardway - Wizard

pierdu pierdu

Zdałam chirurgię!!! :D 

Nie codziennie dostaje się 5 z tak trudnego egzaminu.

Nie, nie będę chirurgiem. 

Nie, jakoś niespecjalnie mnie to ruszyło. Zizi stwierdził, że zachowuję się jakbym nie zdała, bo wczoraj cały dzień czułam się paskudnie i bolał mnie brzuch.

Dawno nie pisałam, bo i o czym tu pisać. Wiosna, jak wiosna. Życie jak życie. Seriale, jak seriale.

Głównie seriale. Oglądam teraz 'Lie to me' - bardzo polecam. Z niecierpliwością też czekam na każdy kolejny odcinek 'Game of Thrones', w międzyczasie pochłaniam 'Breaking Bad' i czasami ogarnę się, że jest jakiś nowy odcinek, czy dwa, 'Big Bang Theory'. HIMYM się skończyło i szczerze mówiąc, mam bardzo mieszane uczucia w związku z tym. Kocham ten serial, z drugiej strony ostatni sezon był jakiś taki... niesatysfakcjonujący. Poza serialami, spaniem i okazjonalnym jedzeniem (mam zapalenie żołądka i moje jedzenie/niejedzenie jest ściśle kontrolowane przez obecność/nieobecność bólu/dyskomfortu) staram się unikać stresu, nie wkurwiać się o nic i nie wpadać w panikę/histerię z powodu makaronu. Jeśli jednak nie uda mi się uniknąć, któregokolwiek z powyższych na pomoc przychodzi mi Zizi i 'Call of duty (modern warfare)'. Nic nie poprawia humoru jak 'you wanna kill some bastards?'

Z moją O. utrzymujemy kontakt głównie telefoniczny, ale lepiej coś niż nic.

Poza tym chyba już nic. Może nowym faktem jest, że uwielbiam się przytulać. Ostatnio odkryłam to, jak i to, że jestem od tego uzależniona. Jak nie zostanę przytulona na czas, wpadam w dziwny stan drętwoty. Po prostu leżę sobie jak hibernujący jeż, do którego nie dociera nic ze świata zewnętrznego. Po pewnym czasie zmieniam się w hibernującego chomika, którego z 'zimowego' snu budzi długotrwałe przytulanie.

A myślałam, że jestem zmiennocieplną jaszczurką (jak mi zimno to też hibernuję, z nadzieją, że w jakiś magiczny sposób zrobi się cieplej, natomiast wraz ze wzrostem temperatury otoczenia staję się coraz bardziej pobudzona i dostaję lekkiego ADHD).

|Milky Chance - Stolen Dance (Album Version)

Chcę iść potańczyć. Na imprezie. Tylko jakoś nie mam siły.

|Tanita Tikaram -Twist in my sobriety

|Jack Savoretti - Written In Scars // 300th Mahogany Session