wtorek, 1 października 2013

no i znów się zaczęło




'tak pustego tego parkingu jeszcze nie widziałam' czyli szpital nocą [love it]

Praktyki na SORze były super, a przynajmniej dyżur. Nie, nie będę tam pracować, ale na pewno jeszcze tam wpadnę na przyjacielską wizytę ;) Oj dużo się działo. Lubię to!
Moja mama pytała chyba z 10 razy 'CO ROBIŁAŚ?! TY?! CO ROBIŁAŚ?!' jak usłyszała, że robiłam prawie wszystko łącznie z pobieraniem różnych płynów, cewnikowaniem i asystą przy zszywaniu.
Ja się wybawiłam. A atmosfery na oddziale takiej jeszcze nie widziałam. Luz, blues i powidła :D

Nowy plan zajęć, jak go chcieliśmy wydrukować, zająłby 196 stron.
Yhy. Z grupami na razie sprawa nierozwiązana i zapowiada sie chujowo, ale jeszcze odrobina wiary mi została. Poza tym jest dopiero jesień, a ja już musiałam dziś skrobać szybę w aucie. Zima. Nikt mi nie wmówi, że tak zimno jest jesienią. Nawet ja założyłam czapkę, chustkę i rękawiczki, a do tego getry pod spodnie, dwie pary skarpetek i ciepły polar, a co najgorsze to nic nie dało, bo i tak zmarzłam. 
Złota polska jesień.

Kiedy idziesz na zajęcia
W kurtce grubej, glanach, czapce
Brnąc przez błoto zamarznięte
Z torbą ciężką od fartucha
I stetoskop, buty zmienne 
Ciążą ci jak cegła wielka
Miej na twarzy usmiech sztuczny
W głowie mantrę: będzie dobrze
I poczekaj na zapowiedź
'Cześć! Jak sie masz? Jak wakacje?'
I zagrajcie w grę odwieczną
Wszystkich ludzi na poziomie
Polityką zwaną zwykle

Więc nie dbając o uczucia
Wszyscy ciepło cie uścisną
Myśląc sobie 'głupia suka'
Ty odwdzięczysz się tym samym
Prezentując swego kciuka

Na watsapie zapytacie
Gdzie my mamy znów zajęcia
Nikt nic nie wie, zamieszanie
Pierdolenie do północy
Razem w dupie się spotkacie

Nie oczekuj dziś na spięcia
Wszak to dzień współpracy pierwszy
Po urlopie ' wypoczęci'
Każdy lepsze miał wakacje
A na kłótnie i docinki
Przyjdzie jeszcze czas, spokojnie
Takie rzeczy w czasie sesji
Można wtedy wykląć wszystkich
Bo wymówką stres jest wszelki
Więc na usta smajla przywdziej
Plastik w swoją duszę wpakuj

Plotki nowe, plotek tysiąc
Znów rozerwie was jak mina

Na zajęciach, na wykładzie
Nuda wielka, lecz notatki
Każdy robi - motywacja
'Ja w tym roku, będę pierwszy'
Już za tydzień się okaże
Że z wielkiego planu kupa
Ale co tam, pierwszy tydzień
Jest tygodniem dla nadziei

I nie marudź, nie wypada
Przecież jesteś od nich lepszy
Zamiast walczyć jest z naturą
Lepiej kawę z nimi  chłeptnij

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz