piątek, 24 sierpnia 2012

ostatnio moje dni są dość monotonne

Budzę się, przeciągam, leżę myśląc o życiu, włączam komputer, przewracam na drugi bok, próbuję sobie przypomnieć sny. Sprawdzam fejsa, wstaję, schodzę do kuchni, biorę jedzenie i kawę, wracam do łóżka, jem śniadanie, piję kawę, sprawdzam fejsa, uczę się, sprawdzam fejsa, idę do kuchni, biorę obiad i wracam do łóżka po czym sprawdzam fejsa. Jem z komputerem, słucham muzyki. Taki chwilowy czil. Odstawiam talerz na stolik koło łóżka, kładę się wygodniej, sprawdzam fejsa i wracam do nauki. Wstaję idę po herbatę. Wracam. Czytam sobie coś na blogach i na fejsie. Czytam jeszcze trochę 'nudnych książek' po czym zamykam je z rozmachem, biorę prysznic, ubieram się i wychodzę. Słuchawki na uszach. Spotykam się z Olą i gadamy do nocy. Wracam do domu w dużo lepszym humorze. Słucham muzyki, cziluję sie z komputerem, oglądam filmiki, gadam ze znajomymi, zasypiam z twarzą na klawiaturze. Budzę się po jakimś czasie, kładę się na poduszce i zamykam klapkę komputera. Muzyka jeszcze sobie leci.


'Regulamin:

1.Opisujesz jeden dzień ze swojego życia. Możesz zmyślać, albo opisać swój wymarzony dzień.
2. Zapraszasz do zabawy innych, którzy nie jeszcze nie dostąpili tego zaszczytu, jeśli nikogo nie znasz - zapraszasz babcie.
3. Gdy babcia odmówi, nie zapraszasz nikogo – już wiesz czemu posiadasz ten blog.'

Zabawę wymyślił Ichigol

Do zabawy zapraszam:
1. Olę
2. Selera
3. Ana Marie Domini
4. Anićkę
5. Agy

13 komentarzy:

  1. Ja tam po przebudzeniu nie potrafię o życiu.
    Fb nie sprawdzam często, za to pocztę zdarza mi parę razy dziennie. Jak jem to często czytając książkę, muzyki nie słucham za bardzo, bo już robię się głuchy. Co najwyżej radia i to tylko trójki.

    Wcześniejsza notka też była ok.

    PS Udzieliła mi się chyba narcystyczna chęć powiedzenia czegoś o sobie. Takie pokazanie, że prawie jestem fajny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powinno być:
    Wstaję,ogarniam się,jem,jadę do oli na kawkę i fajeczkę. Wracam do domu po 3h, bla bla :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczta i fb dla mnie lecą równolegle ostatnimi czasy :) na książki nie mam czasu (ew w autobusie, ale mniej jeżdżę ostatnimi czasy), muzyka musi być, ale radia nie za bardzo lubię słuchać (te reklamy i moje widzimisię na konkretne piosenki) chyba że w aucie, ale to ostatnio rymyfy classic.

    wcześniejsza notka jest ok, ale już nie tu, została przeniesiona i gdzieś tam jest ;)

    PS że niby jestem narcystyczna? Nie powiedziałabym

    OdpowiedzUsuń
  4. Pobawiłbym się w Sherlocka, ale tak bez Watsona to nie bardzo, a gdzieś tam jest, to słaba poszlaka.

    Udzieliła mi się, ale nie od Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm... chcesz podpowiedzi?

    ufff! co za ulga!

    OdpowiedzUsuń
  6. A czy Sherlock chciał kiedyś jakąkolwiek podpowiedź?

    Ale, że bez Watsona... to może poproszę. Malutką.

    Wszystko przed Tobą. Może innym razem.

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha :) na pewno chciał, ale bał się przyznać

    takietam

    oby nie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemożliwe. Niszczysz mi dzieciństwo.

      Taka informacja to dezinformacja.

      :)

      Usuń
    2. oj tam oj tam, wcale nie!

      jeśli wiesz jak poskładać kawałki, ułożysz puzzle ;)

      Usuń
  8. Nie wiem, zwątpiłem w swoje zdolności dedukcyjne.

    Jak mam 2 puzzle, to wyjdzie mi z tego uboga układanka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli obczaiłeś drugie źródło, które znajduje się bliżej twojego serca to wyjdzie ci adres. Napisz to dostaniesz odpowiedź ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nawet google mnie nie lubi.

      Albo ja jestem kompletną niedojdą.

      Usuń
    2. może szukasz nie na tym gmoogle?

      Usuń