Wydaje się, że wszyscy teraz siedząc w domu piszą i wydają e-booki.
Tylko nie ja.
Nawet pandemia i wisząca nad nami groźba śmierci nie sprawiła, że wymyślę o czym mogłabym napisać tę książkę.
Nic to.
Oznacza to jedynie, że jeszcze nie czas umierać.
Kiedyś ją napiszę! I to nie jakiegoś e-booka, tylko normalną papierową książkę. A co?! Każdy może marzyć o czym chce.