Kleo: dupi! dupi!
Oli: buty. bu-ty.
K: dupi
O: bu
K: bu
O: ty
K: ti
O: buty
K: dupi
O: bu
K: bu
O: ty
K: ty
[dłuższą chwilę później]
O: bu-ty
K: dupi
O: but
K: dup
O: jeden but. but.
K: dup. deden dup
O: dwa buty
K przeszczęśliwa: duuupi!
w tle śmiech Kmisia.
O: I give up.
[kurtyna]
Także ten.
Gdy usłyszycie dziecko krzyczące na cały głos "dupy!" na ulicy to nie dżadżujcie.
sobota, 20 kwietnia 2019
Optymizm?
Mówią, że gdy budzimy się i jest nam dobrze, i kładziemy się spać z uśmiechem na ustach to jesteśmy szczęśliwi.
Moim zdaniem może to mieć dużo wspólnego z kołdrą, poduszką, materacem i poszewkami.
Tak, uwielbiam moją nową kołdrę, którą nie muszę się dzielić
(z mężem, bo dzieci co noc przypełzają i robią ze mnie sandwicha), mój materac i moją pościel.
(z mężem, bo dzieci co noc przypełzają i robią ze mnie sandwicha), mój materac i moją pościel.
Może rano nie jestem taka szczęśliwa, bo wieczne niewyspanie, ale wieczorem z wielkim uśmiechem zatapiam się w (syntetycznym) puchu.
Odkąd mamy z mężem każdy swój dopasowany materac, kołdry i pościele - śpi nam się o wiele lepiej. Nie wiem jak my w ogóle spaliśmy wcześniej pod jedną, niby olbrzymią, a zawsze za małą, kołdrą!
Polecam - nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków ubocznych.
Szczepionka
I - Jest córką swojej matki... I wnuczką swojego dziadka
K - Dlaczego?
I - Bo mój ojciec też lubi AC/DC. To on mnie tym zaszczepił.
K - Chyba weterynarz.
I - Co weterynarz?
K - Cię zaszczepił.
I - Yyy... Dlaczego?
K - Co dlaczego?
I - Dlaczego weterynarz?
K - Bo jesteś straszną suką.
xD
Jak widać nie wszyscy kochają klasyki.
K - Dlaczego?
I - Bo mój ojciec też lubi AC/DC. To on mnie tym zaszczepił.
K - Chyba weterynarz.
I - Co weterynarz?
K - Cię zaszczepił.
I - Yyy... Dlaczego?
K - Co dlaczego?
I - Dlaczego weterynarz?
K - Bo jesteś straszną suką.
xD
Jak widać nie wszyscy kochają klasyki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)