wiec zaczne od tego ze lubie czeresnie
ale nie lubie patrzenia do tylu
lubie powiew wiatru na ciele i we wlosach
nie lubie klotni
lubie jeziora i pomosty
nie lubie halasu
lubie podrozowac donikad pociagiem
nie lubie sie przejmowac
lubie dramatyzowac
nie lubie owadow
lubie wieczory z przyjaciolmi
kocham uczucie ekstazy spowodowanej tymi wszystkimi malymi rzeczami ktore zachwycaja