środa, 19 września 2012

uwaga! zimna suka!

źródło: mój własny tatuaż na czole

źródło: internety

źródło: internety

edit:
znalazłam dziś kasztana. bardzo lubię dotykać kasztany.
są takie jakby gładkie, a chropowate,
jakby twarde, a miękkie,
jakby zimne, a ciepłe.

'Hej mała to twój kasztan?
A chuj! Pójdę w rozpuszczonych.'

20 komentarzy:

  1. A ja sobie strzelę na czole "strachliwa łania" a na brodzie " zachowaj dystans wyciągniętej ręki!"

    OdpowiedzUsuń
  2. Dałabym: 'lubie to!', ale nie mam takich opcji w komentarzach. blogspot to nie fb :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Sezon na kasztany = coraz więcej par chodzących po ulicach.

    OdpowiedzUsuń
  4. pizga i pada, więc chodzą raczej chyba do kawiarni i kin... ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jak znalazłem kasztana to napisałem szatana. choć nie tylko, bo 537_03 różni się nieco od _02 ;)
    ale to dawno i nieprawda :p

    pieprzyk rlz :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nnni. w Graalu tylko kafle kładłem :p

    co do kasztana jeszcze - miałem go rzucić gdzieś koło bloku, ale o nim zapomniałem. znalazłem go po paru latach w szafie xD

    OdpowiedzUsuń
  7. 537_3 znalazlam... ale pozostałych dwóch nie ;p

    i co nie spleśniał?

    OdpowiedzUsuń
  8. a to podeślę właściwy mix. sam się czasem gubię który to był :p

    chyba był trochę bardziej zielonkawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. :D zielonkawy powiadasz? :D
    teraz masz szanse znaleźć ładnego... kasztanowego (głupio powiedzieć brązowego, bo kasztany maja taki piękny specyficzny kolor)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale nie drewniany jak świerze drewno, tylko taki drewniany jak pomalowane drewno.

    OdpowiedzUsuń
  11. hmm.. a gdyby zrobić sobie meble z kasztanów? :D albo podłogę.

    OdpowiedzUsuń
  12. meble... kasztany są raczej okrągłe (spłaszczone nie wyglądają za ładnie) więc meble raczej dziurawe, no i kasztany sie marszczą i tracą urok z czasem. A podłoga... mało praktyczna i pw. ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba że jakieś wypełnienie dać. no ale ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale wypełnienie zniszczy cały efekt. trzeba by je obdzierać z tej kasztanowej warstwy skórki i może pozszywać? ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. albo w ogóle wyhodować nową kasztano-podobną tkankę.

    OdpowiedzUsuń
  16. coś w stylu pseudokasztanów z poliestru?

    OdpowiedzUsuń