niedziela, 11 sierpnia 2013
erotyk 18
Szatan obudził się. Ktoś wszedł do domu.
- Walić to. - pomyślał i zakrył uszy ogonem.
Głosy jednak się zbliżały. W końcu znalazły się w jego nowym pokoju. Czuł, że się na niego gapią.
- Pewnie szukają tej małej kretynki.
Kot przeciągnął się uroczo, po czym wstał i przeszedł niespiesznie do krawędzi łóżka. Spojrzał na Panią, na Pana po czym delikatnie zeskoczył na podłogę. Skierował się w stronę drzwi i ocierając się o krawędź sukni Pani wyszedł w pokoju. Państwo popatrzyli po sobie, po czym spojrzeli na kota. Ten przystanął i znów spojrzał na nich. Zrozumieli. Kot spłynął schodami na dół, a Państwo podążyło jego śladami. Skierowali się do pokoju obok holu. Tego samego gdzie rezydowali Strach i Zwłoki.
//
Satan woke up. Someone entered the house.
- Fuck it. - he thought and covered his ears with tail.
But the sounds were getting closer. Finally they've reached his new room. He felt their eyes on him.
- They're probably looking for this short idiot.
Satan stretched sweetly, raised and deliberately walked towards the side of a bed. He looked at Mrs., at Mr., and delicately jumped on the floor. He exit the room but on the way he dubbed the edge of Mrs. dress.
Mr. and Mrs. looked at eachother and then at the cat. The cat stopped and stared at them again. They understood. Satan floated downstairs and Mr. and Mrs. followed him. They directed to the room next to the lobby. The same one that was resided by Scarecrow and Corpse.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz