zrozum mnie i powiedz mi: o co mi chodzi, czego ja chcę, czego potrzebuję, na co zasługuję i na czym mi zależy. chciałabym się położyć spać i obudzić jak już minie czas, który nazywam przejściowym. tylko czy to na pewno nastąpi? może całe życie będzie tym czasem przejściowym, gdy musimy zgadywać co nas czeka i pracować na to co będzie. rodzina, domek i stała praca to chyba to co nazwę życiem właściwym. ale czy na pewno wtedy będę szczęśliwa? czy to jest to o czym marzę? pierdolić to. posłucham muzyki, obejrzę film i pójdę spać. jutro zapomnę o tych rozkminach i wrócę do nauki. tak będzie lepiej. tylko jest jeden problem. chyba znów ktoś zamieszał mi w głowie i to ktoś po drugiej stronie świata. i to znów ten sam ktoś co parę lat temu. fak! fak! fak! ty idiotko!
jeśli wydaje ci się, że to takie proste, to masz rację. tylko, że równie łatwo pewnie się to odmieni.
//
if you think it's so easy, you're right. but it is probably just as easy to reverse it.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz